Mocne wibracje przy predkościach ponad 110 km/h

[wozhd]

dalej obstawiam wadliwą, bijąca promieniowo oponę (y)

sam zresztą jestem na finale reklamacji kompletu opon jednej z wiodących firm - objawy miałem bardzo podobne...

Jakich argumentów użyłeś żeby przekonać sprzedawców że to opona? Mechanik który pomaga mi w rozwiązaniu tego problemu twierdzi że jest rzeczą prawie nie możliwą żeby ASO uznało reklamacje opony.

p.s. dla własnego spokoju omówiłem się na jazdę próbną testową O3 żeby sprawdzić czy są wibracje.

[ketivv]

Generalnie byłem dzisiaj u fachowca. Sprawdził wyważenie i troszkę poprawił, zamienił również koła przednie lewo <-> prawo. No i ... nic to nie dało. Ale raczej od razu stwierdził że nie jest to kwestia wyważenia, więc daje mu szansę

Przy opisanych symptomach obstawia że są to pierścienie centrujące, w drugiej kolejności zbieżność, bo jak pierwotnie była robiona na ori felgach, a teraz jest 7.5 i ET45, może mieć to sens. Następnie wada felgi lub opony, przy czym zaznaczył że jak jest wada opony to mam problem, bo żadne ASO mi to nie uzna. Zauważył również początki nierównomiernego zużywania opony.

skąd nierównomierne zużycie po 500 km ?

jak już wiecie pierścienie centrujące oraz wyważanie wyeliminowane ;-)

[mattyah4x4]

żeby ASO uznało reklamacje opony.

jakie ASO :lol:
ASO to ja omijam szerokim łukiem... reklamowałem bezpośrednio u producenta, a raczej w polskiej spółce reprezentującej producenta na naszym rynku

[leszekmw]

leszekmw napisał/a:
mi bardziej chodzi o Twoje wypowiedzi typu że zbieżność niema nic do bicia kół na przykład

Kolego, kolega MATTYAH 4x4 ma rację, źle ustawiona zbieżność nie ma wpływu na bicie kół, drgania itp, na przycinanie opon to tak, na stabilność prowadzenia itp ale na drgania na pewno nie.

wiesz , jestem już dość stary i nie chce mi się bić piany bo jak widzę ilu fachofcuf jest na forum teraz to wogóle nie chce mi sie zaczynać żadnych dyskusji bo szkoda zdrówka i mojej wiedzy . uwierz mi że gdybym nie znał takiego przypadku to bym o nim nie pisał , nie wyssałem go z palca.

leszekmw napisał/a:

może po prostu , co raczej mało prawdopodobne ale się zdarza , dali Ci felgi ze złym rozstawem śrub ?


no to już jest mega tekst :shock:

to tez niemożliwe według Ciebie :?:

leszekmw napisał/a:
dali Ci felgi ze złym rozstawem śrub ?


A koło przykleili do tarczy? :roll:

a to właśnie wypowiedz fachowca , złośliwego , który zupełnie gówno wie.


najprawdopodobniej na 70% to opona , ale może być jeszcze sporo innych rzeczy. i tak jak napisałem wcześniej , zaczyna się od założenia innego zestawu kół na chwilę , to jest po prostu najłatwiejsze i najtańsze rozpoczęcie diagnozy , jeżeli wizualnie wydaje się być wszystko ok z opona i felgą. ewentualni podjedź gdzieś gdzie maja wyważarkę np. huntera z testem drogowym , wtedy jakieś uszkodzenia fabryczne opon powinny wyjść w pomiarach.

[wozhd]

Po kilkunastu godzinach spędzonych nad problemem wreszcie znam przyczynę - fabryczna wada felg.
Usterka jest bardzo upierdliwa i ciężka do zareklamowania. Ja miałem to "szczęście" że zamówiłem felgi u dealera i dostałem auto już na nowych felgach, są również wpisane w doposażenie auta więc dealer wziął odpowiedzialność na siebie.

[mattyah4x4]

Zauważył również początki nierównomiernego zużywania opony.

a co z tym ??

[wozhd]

Zauważył również początki nierównomiernego zużywania opony.

a co z tym ??

Zostawiam tak jak jest. Przejechanie 1000 km na felernych felgach tylko minimalnie "zmęczyło" gumę, szkoda zachodu żeby o to się kłócić.

[ketivv]

wszystkie 4 felgi były fabrycznie uszkodzone ?

[wozhd]

wszystkie 4 felgi były fabrycznie uszkodzone ?

Nie wiem. Spędziłem naście godzin i przejechałem z 400 km (przy ogólnym przebiegu 1000 od odbioru) żeby zlokalizować problem. Żeby odpowiedzieć na twoje pytanie musiałbym mieć drugi komplet tych felg, kolejne kilka godzin i zapał do poszukiwań... nie mam żadnej z tych rzeczy

[mattyah4x4]

:roll:
mało konkretów... na czym polegała ta "fabryczna wada" felg ? i cóż to musiała być za "wada" skoro po kilkuset kilometrach gołym okiem na gumie było widać nieprawidłowe zużycie (zresztą na czym polegające) ? felga bokiem szła, czy jak... :shock:

[wozhd]

:roll:
mało konkretów... na czym polegała ta "fabryczna wada" felg ? i cóż to musiała być za "wada" skoro po kilkuset kilometrach gołym okiem na gumie było widać nieprawidłowe zużycie (zresztą na czym polegające) ? felga bokiem szła, czy jak... :shock:

Heh, akurat tyle żeby zareklamować wadliwy produkt
Wada to fabrycznie krzywa felga-felgi przez co wyważenie jest praktycznie niemożliwe. Przypuszczam że test drogowy wykryłby tą jedną-cztery zepsute felgi. Ale nie chciałem płacić za swoją ciekawość 120 zł no i znowu marnować czas.
W oponie na którą zwrócił uwagę "gumiarz" rozpoznał wczesne objawy potencjalnego ząbkowania bocznego.

[ketivv]

jakie felgi masz teraz ?

W oponie na którą zwrócił uwagę "gumiarz" rozpoznał wczesne objawy potencjalnego ząbkowania bocznego

na przodzie czy na tyle ?

[wozhd]

jakie felgi masz teraz ?

W oponie na którą zwrócił uwagę "gumiarz" rozpoznał wczesne objawy potencjalnego ząbkowania bocznego

na przodzie czy na tyle ?

Przód.

[mattyah4x4]

[quote="wozhd"]

Wada to fabrycznie krzywa felga-felgi przez co wyważenie jest praktycznie niemożliwe.

IMHO jedno z drugim nie ma nic wspólnego, tzn. felgę z krzywą obręczą/tarczą da się spokojnie wyważyć na zero... zresztą pisałeś, ze wyważanie było sprawdzane

Mości leszkumw, mam racje ?

[leszekmw]

mattyah4x4, wyważyć się da ,ale przy mocnym biciu/krzywiźnie felgi i tak będzie przenosić drgania . z tym że tutaj nikt nie mówił o biciu felg .

wozhd, na jakich felgach teraz jeździsz ?
felgi jak wyważali proste były ?

[mattyah4x4]

no właśnie - zmierzam do tego, że średnio ogarnięty i doświadczony gumiarz - pardon! wulkanizator - mając koło na maszynie od razu stwierdzi bicie... nawet bez testu drogowego... mam rację ?

[leszekmw]

mając koło na maszynie od razu stwierdzi bicie... nawet bez testu drogowego... mam rację ?

oczywiście , widać to na tak zwane oko

[mattyah4x4]

no to moja konkluzja jest taka:

- albo serwis oponiarski dal dupy, do tego również ASO (opony były kilkukrotnie wyważane, i nikt żadnego bicia nie zaobserwował)
- albo naszego autora wątku robią delikatnie, jak to się u nas mówi - w ciula - i nie podają rzeczywistych przyczyn drgań :lol:

do tego nurtuje mnie to wyząbkowanie opony po kilkuset kilometrach spowodowane rzekomym biciem felgi :shock:

leszek, masz jakąś hipotezę ?

bo moim zdaniem mydlą oczy...

[wozhd]

leszekmw
teraz jeżdżę na zimówkach stalowych 16' + WinterContact 850, wibracji/drgań brak.

no to moja konkluzja jest taka:

- albo serwis oponiarski dal dupy, do tego również ASO (opony były kilkukrotnie wyważane, i nikt żadnego bicia nie zaobserwował)
- albo naszego autora wątku robią delikatnie, jak to się u nas mówi - w ciula - i nie podają rzeczywistych przyczyn drgań :lol:

do tego nurtuje mnie to wyząbkowanie opony po kilkuset kilometrach spowodowane rzekomym biciem felgi :shock:

leszek, masz jakąś hipotezę ?

bo moim zdaniem mydlą oczy...

Nie jestem ekspertem - nawet blisko, ale całkowicie ufam strategii eliminacji. Od początku wymieniałem po kolei elementy który mogły być przyczyną bicia: nie koła(nie)->pierścienie(nie)->opony(nie)->felgi(tak). No i w pewnym momencie alleluja, wyeliminowanie felg naprawiło sprawę. Więc jak twoim zdaniem ktoś mnie robi w ciuła jeżeli każdorazowo robiłem jazdę testową?
Z oponami i ząbkowaniem można zgadywać, że to że tam to, ale tak naprawdę da się to ocenić tylko jak założę z powrotem letnie fele po naprawie/wymianie, przejadę z 1k i "ekspert" dokona ekspertyzy. Nie wykluczam że z tym początkiem ząbkowania mechanika troszkę poniosło.

[ketivv]

na 16 i to jeszcze zimówkach to się uspokoiło, opona bardziej miękka a i jej profil wyższy

ząbkowanie to może być szybsza jazda w zakrętach lub za duże ciśnienie w oponie - bo chodzi o ząbkowanie na przodzie

wymieniałeś koła tj. felgi ten sam rozmiar co letnie i twoje opony letni lub takie same opony co do których nie ma wątpliwości w innym aucie ?

Od początku wymieniałem po kolei elementy który mogły być przyczyną bicia: nie koła(nie)->pierścienie(nie)->opony(nie)->felgi(tak). No i w pewnym momencie alleluja, wyeliminowanie felg naprawiło sprawę

na początku piszesz "nie koła" ?
jeździłeś na innym komplecie kół letnich w takim samym rozmiarze (zestaw + opona) ?
"felgi (tak)" przełożyłeś swoje letnie opony na inne felgi i problem zanikł ?


w tym spisie na początku mamy "nie koła (nie)" na końcu "felgi (tak)" tylko że felga jest składową każdego koła
więc jak na początku można było wyeliminować całe koła ?

[wozhd]

wymieniałeś koła tj. felgi ten sam rozmiar co letnie i twoje opony letni lub takie same opony co do których nie ma wątpliwości w innym aucie ?

Tak.
Może rozwinę, po wyeliminowaniu wyważania i pierścieni zabawa wyglądała następująco:
- najpierw przejechałem się autem do jazd próbnych 1.4 TSI 17' Teron żeby ocenić jaki potencjalnie poziom wibracji/drgań jest możliwy -> żadnych wibracji brak
- następnie wrzucili mi te koła na moje auto i znowu jazda próbna -> wibracji brak (stąd "nie kola", czyli wykluczone wszystkie elementy oprócz kół)
- następnie zdjęli z moich kół opony i wrzucili na oryginały 17, zamontowali na moje auto i znowu jadę ->wibracji brak (stąd wykluczone opony)

Konkluzja, jeżeli kupujesz nie oryginały (o chinolach nie wspominając) licz się z ryzykiem że można trafić na bubel (jak w moim przypadku), w związku z czym odrazu trzeba ze sprzedawcą omówić kwestie potencjalnego zwrotu, wymiany lub się upewnić że przyjmie reklamacje na podstawie testu drogowego.

[leszekmw]

wozhd, Jeżeli felgi były proste to możliwe są tylko 2 opcje ;
- źle dobrane et
- zły rozstaw śrub , z czego wszyscy się śmiali . a zapewniam Was że przy naszym rozstawie śrub jest to możliwe i daje to mniej więcej takie efekty jak miał wozhd.

no i może jeszcze jest ta trzecia opcja - pierścienie.
no i może jeszcze ta czwarta opcja - zły sposób wyważania tych kół, ale to już by były największe jaja.. :diabelski_usmiech

[ketivv]

- następnie zdjęli z moich kół opony i wrzucili na oryginały 17, zamontowali na moje auto i znowu jadę ->wibracji brak (stąd wykluczone opony)

szkoda, że nie zamieniliście tak przygotowanych kół miejscami, np. przód na tył

to jest prawie niemożliwe, żeby niezłej jakości felgi były fabrycznie walnięte

chyba że taki pech

Konkluzja, jeżeli kupujesz nie oryginały (o chinolach nie wspominając) licz się z ryzykiem że można trafić na bubel (jak w moim przypadku)

oryginały to nic specjalnego a już szczególnie w marce budżetowej jak Skoda
zwykle felgi z tzw. lekkich stopów nie mylić z lekka felgą :-)

[wozhd]

wozhd, Jeżeli felgi były proste to możliwe są tylko 2 opcje ;
- źle dobrane et
- zły rozstaw śrub , z czego wszyscy się śmiali . a zapewniam Was że przy naszym rozstawie śrub jest to możliwe i daje to mniej więcej takie efekty jak miał wozhd.

no i może jeszcze jest ta trzecia opcja - pierścienie.
no i może jeszcze ta czwarta opcja - zły sposób wyważania tych kół, ale to już by były największe jaja.. :diabelski_usmiech

ET w nowych felgach mam 45 zamiast 49 oryginalnie, plus felga o 0.5" szersza, to na pewno może być powodem?

Co się tyczy rozstawu, to chyba fizycznie nie da się wkręcić inny rozstaw śrub? No i raczej dobór odpowiedniego rozstawu można powierzyć ASO, to naprawdę ciężko sp...ić.

[leszekmw]

ET w nowych felgach mam 45 zamiast 49 oryginalnie, plus felga o 0.5" szersza, to na pewno może być powodem?

raczej nie powinno , ale O3 to nowość , zobaczymy jak reaguje na takie rzeczy w przyszłości.

Co się tyczy rozstawu, to chyba fizycznie nie da się wkręcić inny rozstaw śrub?

czy sądzisz że gdyby to było niemożliwe to pisał bym o tym parę razy :?:
jest to możliwe bez żadnego problemu i nikt , nawet fachowiec , się nie gapnie że coś nie halo.
a mówiąc szczerze sam się o tym dowiedziałem dopiero kilka lat temu jak miałem przeboje z jednym klientem/kutasem ... , oj podniósł mi troszkę ciśnienie , nie powiem.. :twisted: , a na koniec został zjebany za to że oszukiwał.
ale..co nas nie zabije.... i doświadczenie miałem nowe , i podniosłem poziom mojej fachowej wiedzy.. :lol: , a to najważniejsze .

nawiasem mówiąc z miesiąc temu też miałem identyczną przygodę , i też szukałem przyczyny bicia . na pierwszy rzut poszły pierścienie bo były nie z tych felg / u konkurencji powiedzieli że wogóle są niepotrzebne :szeroki_usmiech / , ale dalej biło tylko gdzieś przy 160 .. i wtedy przypomniałem sobie jakie klient miał auto przedtem , obejrzałem wszystko , spytałem czy to z poprzedniego wozu , no iiii... wszytko było jasne :idea: .

No i raczej dobór odpowiedniego rozstawu można powierzyć ASO, to naprawdę ciężko sp...ić.

no może nie aso ale hurtownia w której kupowali się pomyliła. a oni wyjęli z pudełka i zamontowali. sam czasami nie przyglądam się za bardzo na to , bardziej jestem nastawiony na sprawdzenie tych felg na wyważarce od razu przy kurierze bo dość często się krzywe trafiają.

no śruby mogli pomylić kula/stożek..

ewentualnie źle wyważali te felgi.. , to aso robiło ?

[ Dodano: Wto 29 Paź, 13 14:06 ]
tzn. wyważali złą metodą.